Socjalizacja szczeniąt

W fachowej literaturze termin 'socjalizacja szczeniąt' jest stosowany od dawna. Jednak nie każdy wie do czego się ten termin odnosi. Najkrócej mówiąc jest to zapoznanie naszego psa z otaczającym go światem i tu magicznym słowem jest 12, ponieważ zanim nasz piesek osiągnie 12 tydzień życia powinien:
1- zapoznać się z 12 różnymi powierzchniami po których może przyjść mu chodzić w dorosłym życiu
2- bawić się 12 różnymi zabawkami
3- poznać 12 różnych osób
4- poznać 12 różnych miejsc
5- poznać 12 różnych szybko poruszających się obiektów
6- usłyszeć 12 różnych głosów/odgłosów
7- jeść/spać w 12 różnych miejscach
8- jeść/pić z 12 różnych pojemników
9- zostawać sam 12 razy w tygodniu [5-45 minut]
10- stawić czoła 12 różnym wyzwaniom
11- poznać 12 różnych smyczy/obroży
12- dać się trzymać w 12 różnych pozycjach
Ktoś może zapytać, ale po co to wszystko? A po to by pies czuł się bezpieczny, by nie bał się, gdy zobaczy parasol , czy śmietnik i co najważniejsze by miał zaufanie do właściciela razem z którym poznawał i pokonywał te wszystkie „straszne” rzeczy . Aby zapewnić psu prawidłowy rozwój trzeba zdawać sobie sprawę, że dla niego najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa, które poprzez wspólne zabawy, spacery, szkolenie, pielęgnację i głaskanie zapewnia mu konsekwentny właściciel. W trakcie poznawania nowego środowiska jakim jest ludzka rodzina pies uczy się co jest dla niego korzystne a co nie, jakie zachowania są opłacalne a które nie. Naturalnym zachowaniem psa jest więc dążenie do poprawy swojego samopoczucia poprzez zdobywanie coraz większych przywilejów. Pies szybko uczy się manipulowania właścicielem. Zaskomli, zaszczeka, ukradnie kapcia i już właściciel spełnia jego żądania: popatrzy na niego, pogada, pobawi się, da jeść czy pójdzie na spacer. Nim się właściciel spostrzeże to pies już nim rządzi. To on decyduje, kiedy właściciel ma się z nim bawić. W ten sposób pies stopniowo dowiaduje się, że właściwie to mu wszystko wolno a co gorsza, że nie może polegać na właścicielu, który nie zapewni mu bezpieczeństwa. W miarę dorastania pies zaczyna testować jak daleko może się posunąć, czy warknięcie i pokazanie zębów wystarczy czy może trzeba zamarkować atak lub ugryźć. Szybko odkrywa, że agresywne zachowanie szybko przynosi skutek. Skoro taka strategia się sprawdza pies załatwia wszelkie sporne sprawy w taki właśnie sposób. I tak z małej, prześlicznej włochatej kulki wyrasta mały zębaty terrorysta. Dlatego warto socjalizować szczeniaki i uczyć je jak najwcześniej co im wolno a co nie. Wyznaczając granice sprawiamy, że pies jest spokojniejszy a uporządkowany świat daje mu poczucie bezpieczeństwa.